home
zamki
warownie
galeria
o nas
kontakt
download
admin
Będzin
Dane podstawowe
Historia
Architektura
Dziś
Dojazd
Pozycja GPS
Atrakcje
Aktualna
pogoda



Galeria
Dane podstawowe

Murowany zamek w Będzinie zbudowany został w miejscu wczesnośredniowiecznego grodu Banden, zniszczonego przez najazd tatarski w roku 1241 i odbudowanego kilkadziesiąt lat później w postaci drewniano-ziemnych wałów z cylindryczną kamienną wieżą ostatniej nadziei - zalążkiem przyszłej królewskiej fortecy.
Przekształcenie drewnianego dworu w pełnowartościowy zamek nastąpiło prawdopodobnie w pierwszej połowie XIV wieku z inicjatywy Kazimierza Wielkiego, zapewne w celu ochrony zachodniej granicy Polski - najbardziej wysunięty na zachód poza linię zamków kazimierzowskich odgrywać miał on istotną rolę, przyjmując na siebie ciężar pierwszego uderzenia i pierwszej obrony przed atakami ze strony Śląska i Państwa Czeskiego. Datę końcową ukształtowania się królewskiej bryły wyznacza wizyta najważniejszego człowieka ówczesnego świata, cesarza rzymskiego i króla czeskiego Karola V, który przyjechał z roboczą wizytą do Polski w roku 1364.

Sam zamek funkcjonował jednak już co najmniej 15 lat wcześniej, bowiem w 1349 wzmiankowany był pierwszy znany burgrabia Będzina, niejaki Wiernek. Twierdza pełniła odtąd funkcję siedziby kapitana, a od XVI stulecia starosty, z nadania króla zarządzających przydzielonym im kwartałem i w razie potrzeby organizujących niezbędną obronę:... wójt nasz ze swymi następcami będzie zobowiązany stawić się na koniu i w ozdobnej zbroi, w pancerzu i żelaznym hełmie na każdą naszą wyprawę...

Założone u jej podnóża w roku 1358 miasto posiadało początkowo charakter zdecydowanie militarny i w związku ze swoją nieszczęsną rolą wielokrotnie ulegało zniszczeniom, padając łupem jako podzamcze dla silnie ufortyfikowanej warowni. O obronnym charakterze ośrodka świadczyły nie tylko opasające go kilometrowej długości mury, ale i fakt, że na stałe stacjonowała tam część królewskiego wojska. Ścisła załoga zamkowa liczyła bowiem zaledwie kilkunastu żołnierzy - w 1456 spis piechoty wykazywał w zamku 2 strzelców oraz 2 pieszych, a z miasta 4 pieszych, 2 puszkarzy oraz wóz.

Historia

Na początku XV stulecia dowódcą twierdzy był Piotr z Siedlec, a po nim w latach 1415-33 funkcję tę sprawował Mikołaj Siestrzeniec Kornicz - polityczny gangster, który zasłynął głównie z bandyckich rozbojów i najazdów na dobra swych lokalnych rywali. Rok po odsunięciu sprzyjającego husytom Siestrzeńca (10 lat później schytano go i ścięto) odbyło się w Będzinie spotkanie panów małopolskich oraz śląskich zakończone podpisaniem ugody między biskupem krakowskim Zbigniewem Oleśnickim a księciami: opolskim, cieszyńskim, raciborskim oraz oświęcińskim, dotyczącej zaniechania rozdmuchanej nienawiści i gwarantującej wynagrodzenie za wyrządzone sobie wzajemnie szkody.

Źródła z lat 1440 i 1444 wymieniają Pawła Spargalthi oraz niejakiego Szymona jako dowódców będzińskiego zamku, natomiast w dokumencie Bernarda księcia opolskiego z 1448 roku występuje Piotr Szafraniec z Pieskowej Skały, podkomorzy krakowski, któremu w imieniu swoim (Bernarda) i bratanka swego Bolesława zawarłszy pokój z królem Kazimierzem nadaje miasto Będzin. Szafraniec nie mieszkał na zamku, a jego starostą uczynił Szczepana Pogórskiego z Pogórzyc, który w roku 1450 toczył zacięte walki z najeżdżającymi okolice bandami śląskimi i zbrojnymi oddziałami księcia oświęcimskiego Janusza, zakończonymi ostatecznie pokojem w roku 1458. Tego samego roku dzierżawcami twierdzy zostali wespół: Jan Synowiec de Zandowicze starosta oświęcimski, marszałek Mikołaj z Brzezia, Bolesław Pieniążek z Witowic i Stanisław Pogórski.

Potem tutejsze starostwo pełnił kolejny Pogórski - Janusz, zaś po nim w roku 1506 zaszczyt ten spotkał marszałka dworu Stanisława Jarockiego, któremu decyzją króla Aleksandra Jagiellończyka pozwolono wykupić zarówno zamek jak i całe królewskie miasto Będzin. latach 1531-35 dzierżawę warowni trzymał Maciej Myszkowski. Pół wieku później (1587) przez Będzin przejeżdżał arcyksiążę austriacki Maksymilian, który wykorzystując bezkrólewie po Stefanie Batorym ciągnął z wojskiem do Krakowa, aby tam zasiąść na polskim tronie. W dowodzonym przez Wojciecha Myszkowskiego zamku schowali się wówczas co zamożniejsi mieszczanie wraz ze swymi kosztownościami, a kiedy obce oddziały zbliżyły się do miasta, zostały ostrzelane z będących na zamkowym stanie piętnastu hakownic i półfuntowych dział.

Cztery miesiące po tym wydarzeniu, w styczniu 1588 Maksymilian przebywał przez kilka dni na terenie twierdzy, ale wtedy już w mało dla siebie zaszczytnej roli jeńca wziętego do niewoli przez wielkiego kanclerza Jana Zamoyskiego. Po ustaleniu warunków uwolnienia książęcego zakładnika, we wrześniu 1588 wywieziono go na punkt graniczy i w towarzystwie panów niemieckich oraz pod strażą polskiej husarii zmuszono do złożenia przysięgi, że na wieki wieków zrzeka się on prawa do Rzeczypospolitej i jej korony. Pół roku później zawarto bytomsko-będziński układ pomiędzy Habsburgami a nowym królem Zygmuntem III Wazą. Na pamiątkę tego historycznego wydarzenia wmurowano na zamku okolicznościowy kamień. ożar z roku 1616, a także zniszczenia dokonane przez wojska szwedzkie w 1655 wyznaczają kres dotychczas dobrze rozwijającemu się gospodarczo ośrodkowi będzińskiemu i jego wcześniejszej świetności.

I chociaż sam zamek decyzją sejmu z 1616 został odbudowany: Zamek będziński, iż jest przez ogień zniszczony, a na nim jako na pogranicznym wiele zależy, na którego restaurację [...] Dębiński podstoli krakowski, starosta nasz niemały uczynił; tedy naznaczamy rewizorów do oszacowania takiego nakładu [...], to wydaje się, że odbudowa ta ograniczyła się jedynie do wybicia poszerzonych otworów okiennych oraz niekompletnej naprawy istniejącej zabudowy. Zrujnowaną i spaloną przez Szwedów twierdzę tak w 1657 opisują lustratorzy królewscy: Jest zamek w Będzinie na wydatnym miejscu trzema murami opasany. W pierwszym ambicie drewniane budynki, pokojów trzy i stołowa izba porządnie naprawne, pod nimi izdebki duże [...], i te naprawne. Górny zamek we dwu murach ma kryte pokoje i izby, ale te per iniuram belli moderni zgrupowane. Przy tym zamku wieża ad ortum solis fossy in mensae altitudinis i wały potężne. Częściowo odremontowaną warownię odwiedził w dniu 20 sierpnia 1683 Jan III Sobieski.

Stało się to z okazji jego spotkania z generałem Caraffą, posłem cesarza Leopolda, błagającym naszego króla, by ten pospieszył z odsieczą na ratunek Wiednia przeciwko najazdowi tureckiemu. Ostatnimi polskimi władcami, którzy zatrzymali się w Będzinie byli: August II Mocny w dniu 15 września 1696 oraz Stanisław August w II połowie XVIII wieku. o roku 1775, po zniesieniu starostw, majątek będziński na podstawie licytacji wziął w dzierżawę ostatni jego starosta Stanisław Mieroszewski herbu Ślepowron. Powierzone swojej pieczy dobra niemiłosiernie eksploatował, łupiąc chłopów, mieszczan i Żydów, nie dbając przy tym ani o miasto, ani o zamek. Opuszczona budowla z czasem coraz bardziej niszczała i kiedy w 1825 roku walący się niespodziewanie mur zamkowy przygniótł ze skutkiem śmiertelnym przypadkowego przechodnia, komisarz obwodowy olkuski niejaki Lazański nakazał rozebrać ruiny do fundamentów.

Na szczęście zabrano się do tego bardzo opieszale i nim polecenie wykonano, władze w Warszawie zarządziły przeprowadzenie rejestracji wszystkich zabytków na terenie Królestwa Polskiego, nakazując jednocześnie ich ochronę. Tenże więc sam urzędnik, który wprzód polecił zburzyć warownię, przysłał do burmistrza Będzina nowe pismo przykazując jemu [...] pod osobistą najsurowszą odpowiedzialnością dopilnować i czuwać, aby ten starożytność w niczym bynajmniej nie był uszkodzony [...]. W roku 1833 nowy komisarz Banku Polskiego Edward hrabia Raczyński podczas swojego pobytu w mieście zachwycił się malowniczym położeniem zamku i postanowił go odbudować, a następnie przeznaczyć na siedzibę staszicowskiej szkoły górniczej.

Sporządzenie odpowiednich planów i nadzór nad restauracją zabytkowego gmachu Raczyński powierzył osiadłemu w Krakowie włoskiemu architektowi Franciszkowi Marii Lanciemu. Ten wykonał trzy projekty rekonstrukcji: wedle pierwszej zamek przypominać miał francuski średniowieczny kasztel z licznymi fantazyjnymi wieżyczkami i stromymi dachami, a według dwóch pozostałych (zbliżonych w formie) nawiązywał do wczesnorenesansowej architektury włoskiej. Ze względu na zbyt wiele obcych naleciałości żadna z powyższych propozycji nie uzyskała akceptacji, w związku z czym Lanci sporządził projekt czwarty, oszczędniejszy, pozbawiony ozdób, prosty w konstrukcji i surowszy w swym wyrazie - i według niego warownia została odbudowana.
Na jego podstawie wycięto w średniowiecznych murach ślepe strzelnice, w celu uzyskania większych powierzchni zredukowano grubość ścian wieży czworobocznej, wprowadzono duże, obramowane ceglanymi opaskami okna i wybitnie obniżono wieżę cylindryczną, której szczytową partię ozdobiono machikułami. Kiedy części drewniane zamku zgniły lub zostały rozebrane przez okolicznych mieszkańców na opał, proces jego destrukcji był powolniejszy.

Wzniesiony z kamienia i spojony silną zaprawą stał dostojnie, z daleka przyciągając wzrok ciekawych jego wiekowej tajemniczości tak silnie, że z całego regionu Zagłębia, a nawet z odległych stron kraju organizowano wycieczki w celu zwiedzania malowniczych zwalisk. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości mieszkańcy zawiązali w 1928 Towarzystwo Opieki Nad Górą Zamkową z zamiarem odbudowy warowni. Na zlecenie Towarzystwa ceniony restaurator Wzgórza Wawelskiego Adolf Szyszko-Bohusz sporządził projekt jej rekonstrukcji, jednak ze względu na zbyt silne w nim nawiązania do architektury niemieckiej oraz brak wymaganych do odbudowy funduszy pomysł upadł. Po II wojnie światowej ponownie podjęto próby naprawy średniowiecznych umocnień i po wielu perturbacjach udało się je zrekonstruować w latach 1952-56.

Architektura

Najstarszą budowlą murowaną, wzniesioną w obrębie drewniano-ziemno-kamiennego grodu, była wieża cylindryczna zbudowana na fundamencie zbliżonym do kwadratu. Ustawiona w eksponowanym miejscu od strony największego zagrożenia posiadała zwieńczenie wykonane z cegły zendrówki, charakterystycznej dla budowli tego typu w okresie panowania Kazimierza Wielkiego (m.in. Olsztyn, Chęciny). Wnętrze wieży podzielone było na cztery główne poziomy: w dolnym, najwęższym mieściło się piwniczne więzienie, do którego spuszczano więźniów po sznurach, natomiast na kondygnacji trzeciej znajdował się gotycki otwór wejściowy połączony z wiązaną z murem przyporą. Średnica budowli wynosiła 10,7 metra przy grubości murów w przyziemiu dochodzącej do 4 metrów - nieznana jednak pozostaje jej pierwotna wysokość oraz sposób zadaszenia. W kolejnej fazie wzniesiono w części południowo-wschodniej czworoboczną pięciokondygnacyjną wieżę, do której w następnym etapie rozbudowy dostawiono budynek mieszkalny. Murowana z łamanego kamienia wapiennego i posadowiona na skalnym podłożu wieża czworoboczna pełniła funkcję typowej budowli mieszkalno-obronnej. Zbudowano ją na rzucie zbliżonym do kwadratu o wymiarach zewnętrznych 8,5x9 m i zmienną, zmniejszającą się ku górze grubością murów. Ściany wieży od strony wschodniej i południa spełniały równocześnie rolę murów obwodowych i wchodziły w ciąg linii umocnień, a najwyższa kondygnacja zakończona była urządzeniami obronnymi w postaci blanek, hurydycji lub machikuł, które nie dotrwały do naszych czasów, ponieważ uległy przekształceniu podczas XIX-wiecznej rekonstrukcji. Zabudowę dziedzińca uzupełniał przylegający do wspomnianej wieży 4-kondygnacyjny budynek mieszkalny o wysokości 20 metrów, niezachowana do dziś baszta bramna oraz wzniesiony w XIX wieku wzdłuż muru wschodniego pomiędzy wieżą cylindryczną a czworoboczną dom mieszkalny - we wcześniejszym okresie na przestrzeni tej mógł znajdować się gmach pełniący funkcję kaplicy. Zamek górny otoczony został dwoma obwodami murów kamiennych rozdzielonych suchą fosą. Ograniczone trzecim obwodem murów, sprzężone z zamkiem górnym oraz miejskimi murami obronnymi podzamcze posiadało charakter gospodarczo-militarny i składało się z dwóch wież: czworobocznej oraz bramnej z usytuowanym od północy przedbramiem.
PLAN ZAMKU ŚREDNIOWIECZNEGO WG W.BŁASZCZYKA:(do obrazka)
1. WIEŻA CYLINDRYCZA,
2. WIEŻA CZWOROBOCZNA,
3. BUDYNEK MIESZKALNY,
4. BRAMA WJAZDOWA NA ZAMEK WYSOKI,
5. MIĘDZYMURZE,
6. BRAMA WJAZDOWA NA PODZAMCZE,
7. MIEJSKI MUR OBRONNY (PRZEBUDOWANY NA OSTROŁUKOWE ARKADY)

Dziś

Starannie odrestaurowany zabytek budzi powszechny zachwyt piękną surową formą i równie duże zdziwienie nietypową lokalizacją - przy ruchliwej szosie, w sąsiedztwie kamienic i w tle szarych blokowisk stoi zamek z bajki, zadziwiająco geometryczny i w podejrzanie dobrej kondycji. Współcześnie mieści się tutaj oddział Muzeum Zagłębia z przebogatą kolekcją dawnej broni białej, miotającej, palnej oraz uzbrojenia ochronnego. Zobaczyć możemy głównie broń zachodnioeuropejską różnych typów z okresu XV-XIX wieku, arkebuzy, muszkiety, armatki, karabiny skałkowe, luksusowe strzelby myśliwskie i sportowe, a także całkiem pokaźną ekspozycję maleńkich, ale autentycznych pistolecików. Z broni białej warto zwrócić uwagę na XVI-wieczne ogromne miecze dwusieczne, rapiery, pałasze i tasaki, a przede wszystkim na najstarszy i najcenniejszy obiekt działu militariów - wczesnośredniowieczny miecz polski znaleziony w 1949 na starym cmentarzysku na terenie Grodźca. W skład prezentowanego uzbrojenia ochronnego wchodzą hełmy, tarcze, zbroje i kolczugi, w tym m.in. średniowieczne szyszaki, przyłbice i szturmaki, fragmenty włoskiej zbroi kopijniczej z końca XVI wieku, kompletną zbroję pikinierską z ok. 1600 roku, jak również interesujący akcent wschodni w postaci oryginalnego hełmu samurajskiego typu Hoshikabuto i pięknie zdobionej japońskiej strzelby lontowej. Obok starej broni w oddzielnych salkach mieszczą się wystawy poświęcone historii wojska polskiego okresu międzywojennego oraz dziejom samej warowni.

Dojazd

Warownia stoi na obszarze silnie zurbanizowanym i w związku z tym dojazd jest łatwy i posiada wiele alternatyw. Zespół warowny znajduje się kilkaset metrów na wschód od trasy E75 Katowice-Warszawa i nieco na północ od drogi E40 prowadzącej do Krakowa. Można tutaj dojechać tramwajem z Sosnowca (linia 21, 27), Dąbrowy Górniczej (21, 22, 25) albo Czeladzi (25), autobusem z Katowic (40, 800, 807) lub pociągiem. W tym przypadku po wyjściu ze stacji (jej zachodnią stroną) należy skręcić w prawo w ul. Małachowskiego, a potem do końca, aż do skrzyżowania z al. H.Kąłłątaja. Na skrzyżowaniu odrobinę w lewo i już jesteśmy na miejscu. Pod zamkiem znajduje się niewielki parking, w sytuacji krytycznej auto zostawić można na obszernym placyku po drugiej stronie rzeczki.
Pozycja GPS: E=19°08', N=50°20'

Atrakcje

Muzeum otwarte jest od wtorku do niedzieli w godz. 10-15, w okresie letnim w godz. 10-17. W poniedziałki zamek nieczynny. Bilet wstępu na opisane wyżej ekspozycje kosztuje 5 zł normalny i 2,5 zł ulgowy. Dobrze wyposażona w pamiątki i literaturę branżową kasa szczęśliwie znajduje się dopiero po wejściu do czworobocznej wieży, w związku z czym zupełnie za darmo można zdobyć dziedziniec i pospacerować sobie między murami. Drogie jest fotografowanie wnętrz. Za 10 złotych otrzymuje się obowiązkową fakturę VAT (!) i plakietkę do wiadomości licznego i bardzo miłego personelu. Wejście na wieżę kosztuje złotówkę - rozciąga się stamtąd intrygujący widok na otaczający industrial: huty, kopalnie i miejskie sypialnie - dla przyjezdnego widok dość egzotyczny. Zamek w Będzinie stanowi ważny ośrodek kulturalny miasta. Odbywają się tutaj spotkania plenerowe, turnieje rycerskie, targi staroci i organizowane przez Bractwo Kurkowe wrześniowe zabawy z bronią. Przy zamku działa Chorągiew Czarnego Rycerza Kasztelani Będzińskiej.

Aktualna pogoda

Click for Katowice, Poland Forecast